Fot. East News. Nie żyje Konrad Gaca. Trener, promotor walki z otyłością i przedsiębiorca zmarł w wieku 42 lat. Informacę o jego śmierci jako pierwszy podał Kurier Lubelski . Jak na razie przyczyny śmierci Konrada Gacy nie są znane. Wiadomo jednak, że mężczyznę znaleźli jego bliscy w domu pod Lublinem około godziny piątej rano. Śledczy ustalili, już oficjalnie, jaka była przyczyna śmierci Konrada Gacy, znanego trenera, przedsiębiorcy i promotora walki z otyłością. - Śmierć nastąpiła z przyczyn chorobowych. Chodzi o pęknięcie tętniaka - informuje Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Wykluczyliśmy udział osób trzecich - dodaje. Postępowanie w sprawie śmierci Konrada Gacy zostało TEŻ: Konrad Gaca był człowiekiem z pasją. Wspominają Go przyjaciele i znajomi Znany trener, przedsiębiorca i promotor walki z otyłością zmarł nagle w swoim domu w sierpniu tego roku. Ciało znaleźli jego bliscy. Śledczy wstępnie wykluczyli, by do zgonu przyczyniły się osoby trzecie. Zgodnie z procedurą, musiały to jednak potwierdzić oficjalne wyniki sekcji zwłok. Gaca miał 42 lata. Osierocił kilkuletnią córeczkę. Konrad Gaca był wielokrotnym finalistą Mistrzostw Polski w Kulturystyce & Wellness i Fitness & Wellness. Opracował własny program odchudzania, motywował ludzi do zmiany swojego życia. "Nie ukrywajcie łez". Ostatnie pożegnanie Konrada Gacy [ZDJĘ... Motywacyjne wideo z udziałem Konrada Gacy:

Książka "Konrad Gaca. Moje odchudzanie" to kolejny poradnik z serii: "zmień swoje życie już dziś!", który tak naprawdę nic za sobą nie niesie. Jeśli ktoś nastawi się, że oto trzyma w ręce klucz do zgrabnej sylwetki, może się rozczarować.

- Miał pasję, taki żar w oczach, dzięki któremu odniósł sukces i zmieniał życie ludzi - mówią o Konradzie Gacy jego znajomi. Popularny lubelski trener i przedsiębiorca nie czwartek rano rodzina znalazła jego ciało w domu pod Lublinem. Policja i prokuratura wstępnie wykluczyły udział osób trzecich, ale - to standard w takich przypadkach - wszczęto postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Dziś ma zostać przeprowadzona sekcja. Konrad Gaca miał 42 lata. Zostawił żonę i To był dla mnie szok. Jak o tym usłyszałam zrobiło mi się słabo. Zaczęłam zadawać sobie pytania: jak, dlaczego? - mówi Bożena Lisowska, lubelska bizenswoman. - Cała moja rodzina korzystała z jego siłowni, znaliśmy się trochę też prywatnie - rozmawialiśmy nie tylko o dietach i ćwiczeniach, ale też o życiu - i byliśmy sąsiadami biznesowymi. Nadal nie mogę uwierzyć, że Konrad nie żyje - dodaje z żalem. Nie żyje Konrad Gaca. Przedsiębiorca, trener, promotor walki z otyłościąSą wstępne ustalenia prokuratury w sprawie śmierci Konrada GacyTakich ludzi, jak Konrad Gaca ceni się za dwie rzeczy. Po pierwsze za to, że z pasji uczynił sposób na życie. Pierwszy raz za hantle sięgnął gdy miał 10 lat. Kupił mu je ojciec, judoka, swego czasu mistrz Lublina. Konrad Gaca miał 14 lat jak poszedł na pierwszy trening na siłowni. Połknął bakcyl kulturystyki. Był wielokrotnym finalistą Mistrzostw Polski w Kulturystyce & Wellness i Fitness & Wellness. Kiedy zaczynał przygodę ze sportem i zdrowym trybem życia w Polsce nie było czegoś takiego jak fitness. Nikt nie doradzał w odchudzaniu i nie przygotowywał planu diet dla przeciętnego człowieka. Tego wszystkiego Konrad Gaca musiał się nauczyć sam. Diety i ćwiczenia wypróbowywał na sobie. Kiedy uprawiał kulturystykę przed zawodami miewał problemy z odtłuszczeniem ciała, z uzyskaniem odpowiedniej rzeźby mięśni i wagi. Cały czas obserwował własne ciało, badał jak reaguje organizm i jak działa metabolizm. Dlatego próbował wielu sposobów, ale w końcu osiągnął powstał autorski programu Mądrego Odchudzania Gaca System, a Konrad Gaca szybko stał się ekspertem z zakresu walki z na następnej stronie - To były okolice roku 2000. Konrad nie prowadził jeszcze wtedy siłowni, ale już od dawna miał jej wizję w głowie. Przychodził do mnie i opowiadał o tym biznesie. Tyle, że to nie był zwykły biznes i nie była to zwykła rozmowa. Konrad już wtedy wiedział dokładnie jak ta siłownia ma wyglądać, jak ma funkcjonować. Opowiadał jak będzie odchudzał ludzi - wspomina Dariusz Kotlarz, prezes „Kuriera Lubelskiego”. - To co wtedy przykuwało uwagę, to pasja z jaką mówił. W jego oczach był jakiś taki żar. On szczerze cały ten biznes stworzył przede wszystkim po to, żeby pomagać ludziom - ocenia. Swoją wiedzą i doświadczeniem dzielił się chętnie. Przez lata współpracował z „Kurierem Lubelskim”, był częstym gościem telewizji śniadaniowych, miał autorski program w telewizji. Stworzył sieć nie tyle siłowni, ile centrów pomagających ludziom walczyć w otyłością. - Odniósł niewiarygodny sukces w bardzo krótkim czasie. Takich ludzi nie spotyka się często. Jestem wręcz gotowa powiedzieć, że odniósł sukces na skalę międzynarodową. Przecież na jego coroczne gale przyjeżdżali ludzie z USA i gratulowali mu pomysłu i wytrwałości - opowiada Bożena Lisowska. Nie skupiał się na sobieTakie osoby jak Konrad Gaca ceni się za to, że całej swojej uwagi nie skupiają na sobie, na osobistym sukcesie zawodowym, na rozwoju własnej firmy. Konrad Gaca należał to tego typu osób, które mają genetyczną chęć pomagania. W swoich centrach, programach telewizyjnych, poprzez artykuły prasowe i książki pomógł wielu osobom. Nie będzie przesadą, jeśli powiemy, że często nie tylko ratował zdrowie, ale wręcz życie. Bo jak powiedzieć inaczej, jeśli Gaca jednemu ze swoich podopiecznych pomógł zrzucić 170 kilogramów. Jedną z podopiecznych Konrada Gacy była znana tancerka, trenerka, osobowość telewizyjna Iwona Pavlović. Była nawet twarzą autorskiej, prozdrowotnej akcji Gaca System „Chudniesz - Wygrywasz Zdrowie”. - Kiedy poznałam Konrada moje życie bardzo się zmieniło. Oczywiście na lepsze i to chyba najlepsza rzecz jaka mi się przydarzyła - mówiła nam, gdy już schudła 18 kg w ciągu czterech miesięcy - Czy mnie słyszą lublinianie? Zazdroszczę wam Konrada - stwierdziła. I nie był to najpoważniejszy przypadek, w którym dalszy na następnej stronieMałgorzata Żelechowska, asystentka twórcy Gaca System sama schudła pod jego opieką 80 kilogramów. Obraz działalności Konrada Gacy niech dopełnia fakt, że założył własną fundacje „Dlaczego?” która pomagała dzieciom z rzadkimi wrodzonymi wadami. Wspierała też finansowo Domy Pomocy Społecznej, w których znajdują się - jak to sam określał „dzieci niczyje” - chore, opuszczone przez rodziców. Bezpośrednim powodem założenia fundacji był fakt, że córeczka Konrada Gacy, Emilka też urodziła się chora. - Konrad i ta fundacja to był taki jasny punkt na mapie Lublina - ocenia dziś 2009 r. w Lublinie pojawiły się tajemnicze billboardy z napisem „Dziękuję, że jesteś. Kocham Cię na zawsze…Konrad”. Okazało się, że to właśnie Gaca w taki sposób świętował rocznicę związku ze swoją był ciepłym, kulturalnym człowiekiem i to nie zmieniało się kiedy wchodził w rolę trenera. - Każdy sukces, każda radość pacjenta dodaje mi sił do dalszej intensywnej pracy. Na moich oczach zmienia się życie ludzi, którzy wiele przeszli, często chorych, wycofanych, którzy wcześniej siedzieli w domach zajadając swoje smutki, szukając cudownych rozwiązań problemów. Widzę jak powoli przejmują kontrolę nad swoim życiem. I to jest niesamowite. Oni robią to sami, ja im tylko pokazuję drogę i asystuję - mówił wiosną rok Gogłoza, współudziałowiec spółki Gaca System deklaruje, że firma będzie nadal Dziedzictwo naszego szefa na pewno nie zostanie zaprzepaszczone. To nasz obowiązek i wielki honor, nieść pomoc kolejnym pacjentom - poinformował wczoraj po południu zespół Gaca że w 2011 roku Konrad Gaca zdobył tytuł „Top Menedżera 2011” przyznawany przez redakcję „Kuriera Lubelskiego”.Ostatnio jego firma miała kłopoty finansowe.
„Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że odszedł od nas Konrad Gaca. Przyjaciel ludzi, człowiek pełen optymizmu i empatii, którego pasją była pomoc innym. Kochający ojciec, mąż, syn, brat” – napisano w oświadczeniu. Poinformowano także o szczegółach pogrzebu. Konrad Gaca zostanie pochowany we wtorek 21 sierpnia.
Małgorzata GencaTłumy towarzyszyły we wtorek w ostatniej drodze Konradowi Gacy - znanemu w całej Polsce trenerowi, dietetykowi i przedsiębiorcy. Uroczystości pogrzebowe odbyły się na cmentarzu komunalnym przy Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Oprócz rodziny, przyjaciół i znajomych brali w nich udział ci, którym Gaca pomógł wygrać z otyłością, w tym celebryci. Przed kaplicą ustawiony był telebim, na którym wyświetlano slajdy pokazujące w przekroju całe życie Konrada Gacy - od lat dziecięcych, przez pierwsze sukcesy kulturystyczne, życie rodzinne, a skończywszy na osiągnięciu życiowego sukcesu w dziedzinie dietetyki. Wystawiona była także księga kondolencyjna, do której mógł się wpisać każdy, kto przyszedł pożegnać Odrzućmy wszystkie hipotezy w sprawie śmierci, niech głos zabierze Bóg - mówił celebrujący mszę żałobną ksiądz. - Każdy z nas doświadczył dobra z jego strony - osobisty sposób wspominała Gacę podczas mszy jego przyjaciółka: - Odszedłeś cicho, tak byś nie chciał nas smucić. Kochałeś swoją rodzinę, dla najbliższych byłeś całym światem. Innych budziłeś z letargu lenistwa, uczyłeś ich mądrego życia. Po mszy kondukt żałobny przemaszerował w stronę grobu, gdzie zostały złożone prochy Konrada Gacy. Nad grobem głos zabrali przyjaciele, pracownicy i osoby, które dzięki „diecie Gacy” wygrały z Nie ukrywajcie łez, płaczcie razem ze mną. Konrad był człowiekiem z misją, robił wszystko na 100 proc. Zostawił tysiące ludzi, którzy dzięki niemu narodzili się na nowo - przemawiała nad grobem zrozpaczona Iwona Szymańska-Pavlović, jurorka „Tańca z Gwiazdami” i wieloletnia przyjaciółka Gacy. - Nie zgadzam się na jego śmierć, chciałabym, żeby narodził się na nowo. Ale wiem, że to niemożliwe - dodawała łamiącym się głosem. -Śpij spokonie wielki wojowniku! - zakończyła swoją mowę biznesu stworzonego przez Konrada Gacę złożyli mu obietnicę, że to co stworzył nie zostanie zaprzepaszczone. - My, twoje dzieci z Pałacu Parysów, Fabrycznej, Katowic, Warszawy, dziękujemy ci, że dałeś nam nowe życie. Chcemy żeby twoje dzieło było kontynuowane i tego dopilnujemy - mówił jeden z Gacę pożegnała Iwona, która schudła dzięki niemu 100 kg: - Uratowałeś mi życie, pokazałeś mi światło tam gdzie go nie widziałam. Uratowałeś tyle żyć, że śmierć się na ciebie zdenerwowała - dlatego nam cię zabrała.
OBUDŹ W SOBIE WOJOWNIKA Konrad Gaca siła motywacji • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 12608498584
Smutna wiadomość dotarła do mediów 16 sierpnia. Konrad Gaca, specjalista od żywienia i twórca słynnej diety odchudzającej został znaleziony martwy w swoim domu pod Lublinem. Nie wiadomo jeszcze co spowodowało jego śmierć, ale wspólnik zasugerował, że mogło to być zatrzymanie serca. Gaca był bardzo rodzinnym człowiekiem, miał piękną żonę i córeczkę. Emilka była wyczekiwanym dzieckiem, niestety, okazało się również, że będzie bardzo tym, że dziecko nie będzie sprawne, dowiedzieli się jeszcze przed jej narodzinami:Emilka była najbardziej wyczekiwanym dzieckiem na świecie. Na początku szaleliśmy z żoną ze szczęścia, zwariowałem na punkcie tego maleństwa. Chciałem chronić córkę, uczyć ją, pokazać jej świat. Niestety ze zdrowiem naszego maleństwa nie było najlepiej, lekarze podejrzewali wadę genetyczną – miała nie widzieć i nie słyszeć. I to było tak naprawdę wszystko, co wiedzieliśmy, nikt nie potrafił postawić jednoznacznej diagnozy. Specjaliści rozkładali ręce, a my – ja i żona – byliśmy zdruzgotani i przerażeni. Żaden rodzic nie jest przygotowany na wiadomość o chorobie swojego dziecka – mówił Gaca w jednym z wywiadów dla o i jego partnerka nie poddali się i gdy Emilia przyszła na świat, podjęli walkę o jej zdrowie i życie. Choć medycy postawili na dziewczynce krzyżyk, z czasem okazało się, że determinacja rodziców przyniosła skutki. Rehabilitacje, wizyty u specjalistów, leczenie – życie dziewczynki wypełnione jest lekarzami, ale wystarczy rzut oka na zdjęcia na Instagramie, które publikował Gaca, by widzieć, że prowadzi szczęśliwe, pełne miłości przez które musi przechodzić jego córeczka zainspirowały sportowca do założenia fundacji „Dlaczego?”, która pomaga chorym żyje Konrad Gaca. Zmarł wybitny trener polskich gwiazd. Jego wspólnik zdradził prawdopodobną przyczynę śmierciKonrad Gaca – autor słynnego systemu odchudzania zdradza jak pracuje się z gwiazdamiNie żyje polski sportowiec. 39-letni mistrz popełnił samobójstwoElwira SzczepańskaZ wykształcenia polonistka, z zawodu redaktorka. Miłośniczka crossfitu i zdrowego stylu życia. Wielbicielka francuskiego kina, włoskiej kuchni i filmów Stanisława Barei. Konrad Gaca. Nowości i bestsellery autorstwa Konrad Gaca w naszej księgarni, np Obudź w sobie wojownika siła motywacji. Najnowsze książki, bestsellery, nowości w Bonito Te słowa wzruszą was do łez... Smutna wiadomość - Konrad Gaca nie żyje (Nie żyje Konrad Gaca, twórca słynnej diety odchudzającej!). Znany specjalista od żywienia i treningów został znaleziony martwy w swoim domu pod Lublinem. Wstępnie policja wykluczyła udział osób trzecich. Co się stało? Takich informacji policja jeszcze nie jest w stanie ustalić. Więcej dowiemy się niebawem. Konrad Gaca był bardzo rodzinnym człowiekiem, ze swoją żoną wspólnie wychowywali córeczkę Emilkę, o której Gaca zawsze się wypowiadał w samych superlatywach. Niestety jeszcze zanim Emilka przyszła na świat, lekarze nie dawali jej dużych szans: Emilka była najbardziej wyczekiwanym dzieckiem na świecie. Na początku szaleliśmy z żoną ze szczęścia, zwariowałem na punkcie tego maleństwa. Chciałem chronić córkę, uczyć ją, pokazać jej świat. Niestety ze zdrowiem naszego maleństwa nie było najlepiej, lekarze podejrzewali wadę genetyczną – miała nie widzieć i nie słyszeć. I to było tak naprawdę wszystko, co wiedzieliśmy, nikt nie potrafił postawić jednoznacznej diagnozy. Specjaliści rozkładali ręce, a my – ja i żona – byliśmy zdruzgotani i przerażeni. Żaden rodzic nie jest przygotowany na wiadomość o chorobie swojego dziecka - mówił Gaca w jednym z wywiadów dla o córce. Emilka przyszła na świat z wadą genetyczną. Miała przez całe życie mieć problemy ze słuchem i wzrokiem. Na szczęście dzięki determinacji Gacy i jego żony z Emilką było coraz lepiej. Emilka może cieszyć się dziś wszystkimi dźwiękami i kolorami świata. Chciałbym odwdzięczyć się losowi za to, że odzyskała sprawność. Konrad Gaca kochał córeczkę ponad wszystko Gaca starał się by Emilka miała normalne życie. Mimo że jej życie było wypełnione rehabilitacją, wizytami u lekarza, Gaca nie poddawał się razem z żoną: Kiedy jest bardzo intensywnie, kiedy czasami brakuje tchu... macie tak?... to tylko czekam, żeby wziąć Emi❤️ na ręce i zawsze zakochuje się na nowo, a baterie ładują się jak oszalałe i wojownik budzi się we mnie na nowo💪 - napisał Gaca pod jednym ze zdjęć. Te trudne doświadczenia z chorą córeczką Emilką, jej rehabilitacja, wizyty w szpitalu, a w rezultacie poprawa jej stanu zdrowia sprawiły, że Gaca postanowił założyć fundację "Dlaczego?", która pomaga chorym dzieciom. W jego akcje angażowało się i nadal angażuje wiele polskich gwiazd Wojciech Szczęsny, Mikołaj Roznerski, Kasia Sawczuk czy Antek Królikowski. Rodzinie i najbliższym przyjaciołom składamy kondolencje. Konrad Gaca na zdjęciu z córeczką. Kochał ją ponad wszystko! Konrad Gaca nie żyje, miał 42 lata. Marek Kondrat – rodzina. Rodzina Marka Kondrata związana jest z aktorstwem. Jego ojciec, Tadeusz Kondrat, również był aktorem teatralnym i filmowym. Zmarł w 1994 roku po długiej chorobie spowodowanej wypadkiem samochodowym. Pierwsza żona Kondrata nie pracowała w branży filmowej, zawodowo zajmowała się ekonomią.

Konrad Gaca zmarł 16 sierpnia w wieku zaledwie 42 lat. Znalazła go żona, którą zaniepokoiło, że nie przyszedł na noc do łóżka. Ze wstępnej sekcji zwłok wynika, że "zgon nastąpił z przyczyn chorobowych" - to mógł być nagły wylew krwi, zakrzep lub zawał. Konrad Gaca poślubił o 13 lat młodszą od siebie Patrycję w 2010 roku. 12 czerwca 2017 roku obchodzili 7. rocznicę. Trener złożył jej wtedy życzenia. Moja kochana żono! Dziś mija 7 lat naszego małżeństwa. Cudownych chwil, wspaniałych zdarzeń, wielu wspólnych niezapomnianych emocji! Ten czas to wspaniała przygoda, którą od 6 lat przeżywamy w trójkę z Emi! Życzę Ci, żeby kolejne lata były dla Ciebie dalszą zaczarowaną przygodą i żeby Twój mąż nigdy Ci się nie znudził. A ze swojej strony obiecuję się o to postarać - pisał wtedy na Instagramie. Trener osierocił 7-letnią córkę, Emilię, która urodziła się z wadą genetyczną. Zawsze wysoko podnosiłem poprzeczkę. Dobrze wiedziałem, czego chcę, pracowałem w szalonym tempie i byłem przekonany, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć ani przerosnąć. Aż do dnia, kiedy w grudniu 2011 roku urodziła się moja ukochana córeczka Emilka. Nigdy nie zapomnę uśmiechu żony, kiedy po raz pierwszy wzięliśmy ją na ręce. Była maleńka i taka bezbronna! Bardziej bezbronna niż mogłem wtedy przypuszczać - mówił w wywiadzie dla "Słyszę" w 2016 roku. Wkrótce okazało się, że Emilka jest chora. Lekarze twierdzili, że nie będzie mogła widzieć ani słyszeć. Niestety ze zdrowiem naszego maleństwa nie było najlepiej, lekarze podejrzewali wadę genetyczną – miała nie widzieć i nie słyszeć. I to było tak naprawdę wszystko, co wiedzieliśmy, nikt nie potrafił postawić jednoznacznej diagnozy. Specjaliści rozkładali ręce, a my – ja i żona – byliśmy zdruzgotani i przerażeni. Żaden rodzic nie jest przygotowany na wiadomość o chorobie swojego dziecka. Gaca jednak nigdy nie stracił nadziei. Nie dawaliśmy wiary diagnozom, które odbierały Emilce szansę na normalne życie. Wiedziałem, że musi być jakiś sposób, jakaś metoda, dzięki której nasze dziecko będzie mogło odzyskać sprawność i zdrowie. Chodziliśmy od gabinetu do gabinetu, od lekarza do lekarza. Walczyliśmy z czasem, którego w takich sytuacjach zawsze jest za mało. Tylko nocą, nie mogąc zasnąć, godzinami patrzyłem w sufit i zadawałem sobie wciąż to samo pytanie: „Dlaczego akurat moja córeczka?" - mówił. Córka Gacy trafiła pod opiekę prof. Henryka Skarżyńskiego z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, który wszczepił jej implant ślimakowy. Dzięki niemu odzyskała częściowo słuch - dziś ma niedosłuch. To właśnie dzięki doświadczeniom z chorobą córki trener założył Fundację Konrada Gacy "dlaczego?", która pomaga dzieciom z rzadkimi wadami genetycznymi oraz ich rodzicom. Konrad Gaca na swoim profilu na Instagramie często publikował zdjęcia z Emilią podpisując je: "Kocham najbardziej"...

zPeY11.
  • ru12noi5ig.pages.dev/226
  • ru12noi5ig.pages.dev/358
  • ru12noi5ig.pages.dev/367
  • ru12noi5ig.pages.dev/55
  • ru12noi5ig.pages.dev/235
  • ru12noi5ig.pages.dev/26
  • ru12noi5ig.pages.dev/389
  • ru12noi5ig.pages.dev/117
  • ru12noi5ig.pages.dev/103
  • konrad gaca i jego rodzina