Urządzenie blokujące na koło pojazdu, tzw. „blokada” – jest zakładane w przypadku zaparkowania pojazdu w miejscu gdzie jest to zabronione ale nie utrudnia ruchu drogowego. W takim przypadku należy się skontaktować z dyżurnym Straży Miejskiej Miasta Krakowa (tel. 986), który poinformuje Państwa o dalszych czynnościach.
Blokada na koło to jedno z narzędzi stosowanych w walce z nieprawidłowo parkującymi kierowcami. Z uwagi na unieruchomienie pojazdu dla wielu zmotoryzowanych jest to sankcja dotkliwsza niż mandat. Sprawdzamy, w jakiej sytuacji służby – policja i straż miejska lub gminna mogą założyć blokadę na koło samochodowe, jakie pociąga to za sobą konsekwencje i jak zachować się w takiej sytuacji. Blokada na koło samochodowe w świetle prawa Okazuje się, że w skali roku blokada na koło przez funkcjonariuszy policji, a zwłaszcza straży gminnej lub miejskiej nakładana jest nawet 80 tysięcy razy. Oczywiście instalacja blokady na koło samochodowe jest uregulowana prawnie. Kluczowy jest tutaj art. 130a ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z przepisami służby mogą unieruchomić samochód przez nałożenie blokady, ale pod pewnymi warunkami. Blokady na koła zakładać może tylko policja i straż miejska lub gminna. Jest to możliwe, jeżeli zaparkowany pojazd: pozostaje w zabronionym miejscu; nie utrudnia ruchu; nie zagraża bezpieczeństwu. Jeżeli pojazd jest nieprawidłowo zaparkowany, ale jednocześnie stwarza zagrożenie dla ruchu lub go utrudnia, wówczas zamiast nakładania blokady na koło służby mogą go odholować. Koszt odholowania, a następnie przetrzymywania pojazdu na parkingu depozytowym ponosi właściciel. Przeczytaj też: “Odholowanie samochodu – jakie stawki w 2022 roku?” Po co i kiedy straż miejska oraz policja stosuje blokady na koła samochodowe? Należy mieć na uwadze, że interpretacja przepisów w tym zakresie należy do funkcjonariusza. Dlatego wielu policjantów i strażników rezygnuje z blokady na koło samochodowe. W zamian możemy otrzymać pisemne ostrzeżenie, wezwanie do stawiennictwa w siedzibie straży, pouczenie czy mandat karny. Zwykle ma on wysokość od 100 do 300 złotych, aczkolwiek grzywna może być wyższa. Nawet 800 złotych możemy zapłacić, jeżeli posługujemy się nieważną lub cudzą kartą parkingową. To samo dotyczy parkowania na miejscu przeznaczonym dla niepełnosprawnych. Samą blokadę na koło samochodowe możemy rozumieć jako środek wychowawczy. Jest oczywiste, że żółta, metalowa blokada na kole źle zaparkowanego samochodu rzuca się w oczy i oddziałuje na innych kierowców. Stąd zakłada się ją zwykle na samochody pozostawione w newralgicznych miejscach, oczywiście tam, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju (np. chodnik, brama wjazdowa). Zwłaszcza nieopodal przejść dla pieszych czy ścieżek rowerowych Jak się zachować i ile kosztuje zdjęcie blokady z koła? Bezsprzecznie nałożenie blokady to krótszy czas zamknięcia postępowania i ograniczenie związanych z tym kosztów. Jeżeli na koło naszego samochodu służby założą blokadę, aby ruszyć z miejsca, musimy skontaktować się z patrolem. Żeby to zrobić, należy zadzwonić na numer znajdujący się na kartce, której szukać należy za wycieraczką. Po przyjeździe na miejsce służby zdejmą blokadę z koła. Zdjęcie blokady nic nie kosztuje i jest bezpłatne. Co więcej, jej założenie nie jest jednoznaczne z nałożeniem mandatu. Możemy tylko zostać pouczeni o nieprzestrzeganiu przepisów. Funkcjonariusze nie mają obowiązku, ale mogą nałożyć na nas mandat karny. Jeżeli rażąco naruszyliśmy przepisy ruchu drogowego, możliwe jest też skierowanie sprawy do sądu. Jeżeli będzie to dla nas nawet oznaczać mandat, w ciągu 7 dni od otrzymania możemy się od niego odwołać. Po odwołaniu sprawa trafia do sądu, który wyznaczy termin rozprawy. Możemy, ale nie musimy stawiać się na sprawie. W zależności od rozpatrzenia sprawy sąd orzeka o naszej winie lub niewinności. Wówczas mandat zostaje uchylony. Szerzej o procedurze odwołania od mandatu mówi artykuł “Odwołanie od mandatu drogowego krok po kroku“. Jak zachować się po nałożeniu blokady na koło krok po kroku: Poszukaj kartki z numerem telefonu pozostawionej przez funkcjonariuszy. Zadzwoń na podany numer (ewentualnie udaj się do siedziby służb pod wskazany adres). Podaj funkcjonariuszom lokalizację, markę i numer rejestracyjny pojazdu. Poczekaj na przyjazd policji lub straży – miejskiej bądź gminnej. Pod żadnym względem blokady nie należy usuwać we własnym zakresie. Może się to skończyć oskarżeniem o zniszczenie mienia. W przypadku jej przywłaszczenia sprawa zostanie skierowana do sądu. Grozi nam wówczas nie tylko grzywna, ale też areszt, a nawet kara pozbawienia wolności do 5 lat. Ocena naszych czytelników Administratorem Twoich danych jest AutoISO Sp. z (ul. Gnieźnieńska 12, Katowice 40-142, Polska, pomoc@ Przetwarzamy Twoje dane (adres e-mail, imię i nazwisko oraz treść wiadomości) na podstawie naszych prawnie uzasadnionych interesów: w celu komunikacji z Tobą i dla ochrony przed roszczeniami, przez okres do 10 lat od roku, w którym zakończono korespondencję. Współpracujemy z firmami hostingowymi, którym możemy przekazywać te dane (odbiorcy danych). Dane mogą być przekazywane poza UE, jedynie do Państw lub podmiotów zatwierdzonych prawem UE. Masz prawo dostępu do Twoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także ich przeniesienia. Masz prawo skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych w Polsce lub jego odpowiednika w innym państwie UE. Więcej informacji o zasadach przetwarzania przez nas danych znajduje się w Polityka Prywatności i Cookies.
Posty: 11. RE: Blokada Koła przez Straż Miejską. Ostatnio stanąłem za znakiem D-40 (strefa zamieszkania) koło bloków. Rano była już blokada założona przez straż miejską. Zadzwoniłem, przyjechali umundurowani oznakowanym samochodem. Jeden ściągał mi blokadę, a drugi zapytał się czy przyjmuje mandat 100 zł i 1 punkt karny. Koszalińscy strażnicy miejscy powiększyli arsenał broni do walki z kierowcami, którzy parkują w miejscach zabronionych. Na wyposażeniu radiowozów jest sześć ciężkich blokad i dziesięć nowych – lekkich, łatwych w montażu, ale równie z parkowaniem to zmora większości większych miast. W ciągu dnia w ich centrach, wieczorami na terenach osiedli mieszkaniowych. Strażnicy miejscy otrzymują mnóstwo zgłoszeń, sami zaś patrolują rejony doskonale znane ze zjawiska okrzykniętego w sieci mianem „patoparkowania”.- Artykuł 130 a Prawa o ruchu drogowym daje policji oraz strażom miejskim i gminnym uprawnienia do unieruchomienia pojazdu przez zastosowanie urządzenia do blokowania kół w przypadku pozostawienia go w miejscu, gdzie jest to zabronione, lecz nieutrudniającego ruchu lub niezagrażającego bezpieczeństwu – podkreśla Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. – Jeśli pojazd zagraża bezpieczeństwu, został pozostawiony na przykład na moście bądź w obrębie skrzyżowania, może zostać odholowany na koszt bronią w walce z kierowcami, którzy łamią zakaz parkowania są blokady na koła. Koszalińscy strażnicy mają do dyspozycji sześć ciężkich urządzeń oraz – od niedawna – dziesięć lekkich. – To blokady typu „pazur”. Jedna waży około 3 kg, a można je montować nawet na dużych kołach samochodów osobowych, również tych o rozmiarze powyżej 17 cali – wskazuje szef koszalińskich blokadzie, montowanej po lewej stronie auta, zamieszczony został numer kontaktowy do Straży Miejskiej. Informacja o unieruchomieniu pojazdu w języku polskim, angielskim, niemieckim, rosyjskim i ukraińskim przyklejana jest na szybie od strony kierowcy. Kolejna ląduje za wycieraczką. Kierujący musi zadzwonić po patrol, który przyjedzie zdemontować blokadę. – Blokada pozwala funkcjonariuszom na natychmiastowe wyciągnięcie konsekwencji wobec kierującego, który popełnił wykroczenie. Nie jest potrzebna cała administracyjna droga wystawiania wezwań i późniejszego rozliczania kierujących - mówi komendant Simiński i dodaje: - Widok zablokowanego pojazdu ma też wymiar prewencyjny. Kierowcy, którzy chcą zaparkować w miejscu niedozwolonym, widzą, że może to skutkować zablokowaniem ich auta. Szukają wtedy innych miejsc, co sami deklarują ciągu ostatnich dwóch miesięcy koszalińscy strażnicy założyli blokady na koła niemal 120 pojazdów. Interweniowali na placach Teatralnym i Wolności, na Rynku Staromiejskim przy Mozaice, przy ul. Dworcowej, Zwycięstwa, w rejonie osiedli Przylesie i Na Skarpie. Co ciekawe, kierowcy raczej nie złoszczą się z chwilowego „doposażenia” ich samochodów. – Są świadomi popełnionego wykroczenia. Raczej proszą dyżurnego o możliwie szybki przyjazd patrolu, który „uwolni” ich pojazd – podsumowuje Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w ofertyMateriały promocyjne partnera

Straż miejska odzyska prawo karania mandatami za prowadzenie pojazdu bez uprawnień. WOK. Opublikowano: 24 lipca 2023 - 19:38 | Zaktualizowano: 24 lipca 2023 - 19:39. Podziel się. 4. Strażnicy miejscy znowu będą mogli nakładać mandaty z prowadzenie pojazdów mechanicznych przez osoby niemające do tego uprawnień (Fot. Archiwum Kalbar/PAP)

W czwartek media obiegło zdjęcie, które bardzo spodobało się wielu kierowcom. Do nietypowej sytuacji doszło przy ulicy Wrzoska w Poznaniu. Tam też patrol poznańskiej straży miejskiej zakładał blokady na koła samochodów, które były nieprawidłowo zaparkowane. Okazało się, że jednym z tych samochodów był radiowóz. Niedługo potem blokada jednak została zdjęta. Dlaczego? Blokada radiowozu przez straż miejską Na profilu Poznański Trójkąt Bermudzki na Facebooku zostało opublikowane zdjęcie zrobione przez jednego z przechodniów. Na zdjęciu widnieje radiowóz, który ma założoną blokadę na koła. Okazuje się, że radiowóz był źle zaparkowany i podobnie jak inne auta w pobliżu, została mu założona blokada. Portal "Głos Wielkopolski" podaje, że policyjny samochód był jednym z sześciu pojazdów, których kierowców straż miejska ukarała ostatnio w tym miejscu. Głos w tej sprawie zabrał Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej. Stwierdził, że "samochód policyjny, służbowy samochód straży miejskiej, czy innych służb jest traktowany tak samo, jeśli nie ma włączonych sygnałów uprzywilejowania. W tym przypadku, takiego czegoś nie było". Źródło: Facebook Poznański Trójkąt Bermudzki Dodał jednak, że blokada wkrótce została zdjęta. Dlaczego? "To było troszeczkę niefortunne ze strony strażnika, dlatego że samochód ten mógł być w każdej chwili wykorzystywany przez służby do działań interwencyjnych. Stąd strażnik zdjął tę blokadę i pozostawił wezwanie" – tłumaczy, cytowany przez "Głos Wielkopolski", Piwecki. Policjant został ukarany Rzecznik poznańskiej straży miejskiej poinformował jednak redakcję TVN24, że "blokada czy wezwanie - nie ma żadnego znaczenia dla kary, jaka grozi za popełnione wykroczenie". Dodał, że po około godzinie od zdarzenia policjant zgłosił się do siedziby straży miejskiej w Poznaniu i został ukarany mandatem za złe parkowanie. Ile wynosi mandat za złe parkowanie w 2022? 1 stycznia 2022 roku w Polsce zaczął obowiązywać nowy taryfikator mandatów karnych. Obecnie jednak mandat za złe parkowanie nie zmienił się i w większości przypadków wynosi 100 zł. Od września jednak dodatkowo za złe parkowanie będzie przyznawany jeden punkt karny. Straż Miejska. ul. Zakręt do Oksywia 10, 81-244 Gdynia. Al. Marszałka Piłsudskiego 52/54, 81-382 Gdynia. 1. Straż Miejska jest umundurowaną formacją powołaną przez Radę Miasta Gdyni dla ochrony spokoju i porządku publicznego oraz zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców Gdyni. 2. Straż Miejska wykonuje zadania w zakresie ochrony Blokada może zostać założona na koło pojazdu pozostawionego w miejscu zabronionym tj. niezgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym. Przy zakładaniu blokady, na drzwi przednie naklejany jest napis "UWAGA BLOKADA". W przypadku stwierdzenia zablokowania pojazdu należy: 1. Zgłosić chęć rozblokowania auta w jeden z n/w sposobów: - dzwoniąc pod całodobowe numery telefonów 986 lub 32 2416 145 - osobiście w siedzibie Straży Miejskiej lub każdemu napotkanemu strażnikowi, 2. Poczekać przy samochodzie do czasu przyjazdu patrolu Straży Miejskiej. Osoba oczekująca przy pojeździe powinna posiadać przy sobie aktualne prawo jazdy. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Pellentesque dictum felis nibh, ut accumsan orci aliquet vel. Fusce nec turpis a dui varius rhoncus in egestas leo. Sed non dui mattis urna egestas ultricies sit amet in sapien. Maecenas interdum massa libero, sed vulputate libero pretium id. Phasellus scelerisque rutrum diam, in facilisis neque sodales vitae. Nam auctor turpis at magna rutrum, vitae vehicula massa mattis. Mauris feugiat, urna pharetra placerat vulputate, nibh turpis mattis odio, vitae ultricies metus magna a nisl. Proin cursus tortor at leo congue mollis. Cras non laoreet libero, non mollis libero. Maecenas vel lacinia turpis. Integer volutpat, augue a accumsan sagittis, orci sem scelerisque lacus, nec tristique felis nisl non massa. In euismod ligula eu ipsum convallis, non bibendum mauris semper. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Nullam sit amet justo lorem. Częstochowska straż miejska dysponuje tylko 11 blokadami kół. To jednak wystarczyło, aby w 2021 roku założyć je blisko 1,6 tys. razy. Wkrótce strażnicy mają dostać kolejne, docelowo może ich być nawet 50.
Mieli wykazywać się empatią, tymczasem nadal zakładają blokady na koła. Nasz niepełnosprawny Czytelnik skarży się na nadgorliwych - jego zdaniem - strażników Pojechałem samochodem po lekarstwa do pobliskiej apteki na ulicy Zgierskiej - opowiada nasz Czytelnik, 80-latek, mieszkający na Starym tym odcinku ulicy Zgierskiej obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Nasz Czytelnik ma problemy z poruszaniem się, dlatego zaparkował pod samą apteką, w niedozwolonym miejscu. - Nie miałem innego wyjścia - tłumaczy. - Najbliższe wolne miejsca do parkowania były po drugiej stronie ulicy. Gdybym tam zaparkował, musiałbym iść kilkaset metrów do najbliższego przejścia dla pieszych. Mój stan zdrowia na to nie poszedł załatwić sprawunki. Gdy wrócił do samochodu, znalazł blokadę na kole. - Strażnicy miejscy pojawili się po półgodzinie - wspomina. - Nie było z nimi żadnej dyskusji. Dostałem mandat. Nie interesowało ich to, że na desce rozdzielczej leżała moja legitymacja inwalidzka. Na nic zdały się też tłumaczenia, że nie miałem innego sposobu, by dostać się do to, czy inwalidzi nie mogą w żaden sposób liczyć na taryfę ulgową podczas interwencji strażników, zapytaliśmy Leszka Wojtasa z łódzkiej straży Mamy wiele interwencji, dotyczących nieprawidłowego parkowania, często podczas nich spotykamy się z przypadkami łamiących przepisy osób niepełnosprawnych - przyznaje Leszek Wojtas. - Przepisy obowiązują także ich, a legitymacja nie uprawnia do parkowania w miejscu do tego czy koniecznie trzeba zakładać niepełnosprawnym kierowcom blokady na koła, nawet w przypadkach gdy oczywiste jest, że złamali przepisy właśnie ze względu na swój stan? - Komendant wielokrotnie zwracał strażnikom uwagę, by podczas takich interwencji okazywali empatię i zrozumienie niepełnosprawnym - mówi Leszek Wojtas . - Rzadko dochodzi do zakładania blokad czy wypisywania mandatu. Często kończy się na pouczeniu. Jednak w każdym przypadku to strażnik ocenia sytuację i decyduje o tym, czy kierowcy należy się mandat, czy też nie. W tym przypadku najwyraźniej mandat się Grzybowski, komendant straży miejskiej, zaczął zwracać uwagę na takie przypadki. Wszystko przez interwencję strażników z października bieżącego roku. Nie chcieli wtedy pomóc ojcu chłopca z porażeniem mózgowym w odwiezieniu dziecka do szpitala. Sprawa doczekała się interwencji Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci i Osób Specjalnej Troski. Komendant obiecał przeprowadzenie szkoleń z empatii wobec niepełnosprawnych dla swoich Podjęliśmy też współpracę z rzecznikiem osób niepełnosprawnych. Staramy się pomagać - zapewnia Leszek Wojtas.

Z wygód parkingów osiedlowych powinni korzystać tylko Mieszkańcy, którzy płacą za ich utrzymanie. Trudno więc się dziwić zdenerwowaniu wobec sytuacji, gdy ktoś spoza Wspólnoty korzysta z dobrodziejstwa ich parkingu. Wiele Wspólnot Mieszkaniowych inwestuje w szlabany i ochronę, która weryfikuje, kto wjeżdża na parking na osiedlu.

4 listopada 2015, 11:08 Przyjazd na ulicę Szewską to prawdziwe żniwa dla strażników miejskich. Obowiązuje tu strefa zamieszkania, czyli: bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych (także na jezdni), ograniczenie prędkości do 20 km/godz., a także zakaz zatrzymywania się poza wyznaczonymi miejscami. Dodatkowo ustawiono znaki "zakaz zatrzymywania się" z informacją o odholowaniu auta. Fot. Tomasz Hołod / Polska PressWidok żółtego kawałka blachy na kole samochodu albo auta odjeżdżającego na lawecie może zepsuć kierowcy resztę dnia. Jak twierdzą strażnicy miejscy, niektórzy kierowcy wręcz proszą się o taką karę. Lekceważą bowiem znaki drogowe, parkują jak im pasuje, nie zwracając uwagi na innych kierowców, pieszych i rowerzystów. Strażnicy miejscy z Wrocławia pokazali nam miejsca, w których codziennie zakładają blokady na koła lub pojawiają się z tutaj i zobacz na zdjęciach miejsca, gdzie kara od straży miejskiej jest murowanaW ubiegłym roku strażnicy miejscy założyli blokady ponad 14 tys. razy, a ponad 2 tys. aut kazali odholować na koszt właścicieli. Gdzie najczęściej? Na ulicach w ścisłym centrum, gdzie obowiązują znaki "zakaz zatrzymywania się" i na osiedlach - tam z kolei są "strefy zamieszkania". Oto lista najpopularniejszych miejsc w ścisłym centrum Wrocławia, gdzie parkować nie wolno. Blokada i mandat lub odholowanie auta są tam niemal pewne. Strażnicy miejscy pojawiają się tam praktycznie codziennie. Tu straż miejska założy ci blokadę na koło albo wywiezie auto
xHACl.
  • ru12noi5ig.pages.dev/195
  • ru12noi5ig.pages.dev/48
  • ru12noi5ig.pages.dev/192
  • ru12noi5ig.pages.dev/57
  • ru12noi5ig.pages.dev/362
  • ru12noi5ig.pages.dev/71
  • ru12noi5ig.pages.dev/257
  • ru12noi5ig.pages.dev/294
  • ru12noi5ig.pages.dev/34
  • straż miejska blokada na koło